Trust jako zagraniczna jednostka kontrolowana – między formą prawną a kontrolą faktyczną
Kwalifikacja trustów i podobnych struktur powierniczych jako zagranicznych jednostek kontrolowanych stanowi jedno z najbardziej złożonych zagadnień polskiego prawa podatkowego międzynarodowego. Napięcie między anglosaską koncepcją trustu a kontynentalnym systemem prawnym generuje fundamentalne pytania o naturę kontroli i własności w kontekście opodatkowania.
Definicja trustu w systemie CFC
Polski ustawodawca expressis verbis wymienia trusty, fundacje i inne podmioty o charakterze powierniczym jako potencjalne zagraniczne jednostki kontrolowane. To explicite uznanie stanowi odpowiedź na rosnące wykorzystanie struktur powierniczych w międzynarodowym planowaniu podatkowym. Jednocześnie jednak powstaje problem transpozycji obcej instytucji prawnej na grunt polskiego systemu podatkowego.
Trust, nieznany polskiemu prawu cywilnemu, funkcjonuje w systemie common law jako relacja powiernicza, w której trustee zarządza majątkiem na rzecz beneficjentów. Ta triada settlor-trustee-beneficiary nie znajduje prostego odpowiednika w polskim systemie prawnym, co komplikuje określenie, kto i w jakim zakresie kontroluje trust dla celów CFC.
Przepisy CFC nie definiują trustu, pozostawiając tę kwestię praktyce i orzecznictwu. W konsekwencji, każda struktura powiernicza, niezależnie od nazwy i formy prawnej, może zostać zakwalifikowana jako zagraniczna jednostka kontrolowana, jeżeli spełnia materialne przesłanki kontroli przez polskiego podatnika.
Domniemanie kontroli nad trustem
Kluczowym mechanizmem kwalifikacji trustu jako CFC jest domniemanie wprowadzone w przepisach. Jeżeli polski podatnik jest założycielem trustu i przekazał mu majątek, domniemywa się, że trust stanowi jego zagraniczną jednostkę kontrolowaną. To domniemanie opiera się na założeniu, że przekazanie majątku nie oznacza rzeczywistej utraty kontroli.
Domniemanie to może zostać obalone, ale wymaga to wykazania definitywnego i nieodwołalnego wyzbycia się powierzonego majątku. Standard dowodowy jest tu wyjątkowo wysoki. Nie wystarczy formalne przekazanie majątku czy nawet ustanowienie niezależnego trustee. Konieczne jest udowodnienie całkowitej i nieodwracalnej utraty wpływu na zarządzanie majątkiem i jego przeznaczenie.
W praktyce obalenie tego domniemania jest niezwykle trudne, szczególnie gdy polski podatnik zachowuje jakiekolwiek uprawnienia względem trustu. Status protektora, prawo do zmiany beneficjentów, możliwość odwołania trustu czy nawet bycie beneficjentem warunkowym – wszystkie te elementy mogą uniemożliwić skuteczne obalenie domniemania.
Kontrola faktyczna jako alternatywna podstawa kwalifikacji
Nawet gdy trust spełnia wszystkie formalne kryteria niezależności według prawa jego siedziby, może zostać uznany za CFC na podstawie kontroli faktycznej. Koncepcja kontroli faktycznej, wprowadzona do polskich przepisów, stanowi potężne narzędzie przebijania formalnych struktur prawnych.
Kontrola faktyczna oznacza możliwość wywierania dominującego wpływu na funkcjonowanie jednostki zagranicznej. Może wynikać z różnorodnych okoliczności: powiązań umownych, udzielonych pełnomocnictw, nieformalnych relacji biznesowych czy nawet faktycznych praktyk zarządzania. Dla trustów oznacza to, że nawet najbardziej wyrafinowane struktury prawne mogą nie zapewnić ochrony przed kwalifikacją jako CFC.
Szczególnie istotne jest, że kontrola faktyczna może istnieć mimo braku formalnych uprawnień. Jeżeli trustee w praktyce konsultuje wszystkie decyzje z założycielem, lub gdy beneficjenci są całkowicie zależni od woli założyciela, trust może zostać uznany za faktycznie kontrolowany. Organy podatkowe coraz częściej analizują rzeczywiste procesy decyzyjne, nie ograniczając się do formalnej struktury prawnej.
Problem trustów dyskrecjonalnych
Trusty dyskrecjonalne, w których trustee ma szeroką swobodę w określaniu beneficjentów i podziału korzyści, stanowią szczególne wyzwanie dla systemu CFC. Z jednej strony, brak określonych beneficjentów i ich udziałów komplikuje ustalenie, kto i w jakim zakresie kontroluje trust. Z drugiej strony, sama możliwość bycia beneficjentem może być wystarczająca dla uznania kontroli.
Polskie przepisy wprowadzają szczególną regułę dla takich przypadków. Jeżeli nie można ustalić faktycznego udziału w zyskach trustu, przyjmuje się najwyższy możliwy udział wynikający z dokumentów trustu lub praktyki jego funkcjonowania. To rozwiązanie, choć surowe, zapobiega unikaniu opodatkowania poprzez celowe zaciemnianie struktury beneficjentów.
W przypadku trustów, gdzie polski podatnik jest jednocześnie założycielem i potencjalnym beneficjentem, powstaje presumpcja pełnej kontroli. Ciężar dowodu, że faktyczna kontrola należy do innych beneficjentów, spoczywa na podatniku. Jest to szczególnie trudne do udowodnienia w przypadku trustów dyskrecjonalnych, gdzie podział korzyści zależy od decyzji trustee.
Trusty w strukturach wielopoziomowych
Szczególną komplikację stanowią struktury, w których trust jest elementem pośrednim między polskim podatnikiem a operacyjnymi spółkami offshore czy spółkami w rajach podatkowych. Trust posiadający udziały w spółkach może być jednocześnie kontrolowany przez polskiego podatnika i kontrolować własne jednostki zależne. Powstaje wtedy kaskada potencjalnych jednostek CFC.
W takich strukturach kluczowe znaczenie ma analiza przepływu kontroli. Jeżeli polski podatnik kontroluje trust, a trust kontroluje spółki operacyjne, wszystkie elementy struktury mogą zostać uznane za CFC. Jednocześnie jednak przepisy przewidują mechanizmy eliminacji wielokrotnego opodatkowania tej samej substancji ekonomicznej.
Paradoksalnie, wykorzystanie trustu jako podmiotu pośredniego może nie przynieść żadnych korzyści podatkowych, a jedynie skomplikować strukturę i zwiększyć koszty compliance. Trust uznany za CFC podlega opodatkowaniu od wartości posiadanych udziałów, podczas gdy spółki operacyjne mogą być opodatkowane od rzeczywistego dochodu. Mechanizm kredytu podatkowego eliminuje podwójne opodatkowanie, ale nie eliminuje złożoności rozliczeń.
Trusty sankcyjne i problem kontroli
Ostatnie lata przyniosły rozwój szczególnego typu trustów, wykorzystywanych do obchodzenia sankcji gospodarczych. Struktury te charakteryzują się pozorną niezależnością przy zachowaniu faktycznej kontroli przez pierwotnego właściciela. Polski system CFC okazuje się zaskakująco skuteczny w identyfikacji takich struktur.
Trusty sankcyjne często spełniają wszystkie formalne kryteria niezależności: nieodwołalność, niezależny trustee, brak formalnych uprawnień założyciela. Jednocześnie jednak w praktyce funkcjonują według nieformalnych instrukcji pierwotnego właściciela. Koncepcja kontroli faktycznej pozwala na przebicie tej fasady i uznanie trustu za CFC.
Co więcej, nawet gdy sam trust nie zostanie uznany za CFC ze względu na formalną niezależność, spółki znajdujące się w jego strukturze mogą zostać uznane za kontrolowane przez pierwotnego właściciela na podstawie kontroli faktycznej. To pokazuje, że polski system CFC jest odporny na próby obejścia poprzez wykorzystanie struktur powierniczych.
Konsekwencje kwalifikacji trustu jako CFC
Uznanie trustu za zagraniczną jednostkę kontrolowaną ma daleko idące konsekwencje podatkowe. Trust podlega opodatkowaniu według zasad CFC, co oznacza konieczność corocznego raportowania i płacenia podatku od jego dochodów lub aktywów. Dodatkowo, powstają obowiązki ewidencyjne i sprawozdawcze, często trudne do wypełnienia ze względu na specyfikę struktur powierniczych.
Szczególnym problemem jest ustalenie podstawy opodatkowania trustu. Trusty rzadko prowadzą działalność operacyjną, więc zazwyczaj podlegają opodatkowaniu metodą od aktywów. Oznacza to 1,52 procent podatku od wartości majątku trustu rocznie, niezależnie od faktycznych dochodów. Dla trustów zarządzających znacznym majątkiem może to stanowić istotne obciążenie.
Kwalifikacja trustu jako CFC może również wpłynąć na opodatkowanie wypłat z trustu. Dystrybucje na rzecz polskiego beneficjenta mogą być traktowane jako dywidendy z CFC, co wpływa na możliwość stosowania zwolnień i ulgowych stawek przewidzianych w umowach o unikaniu podwójnego opodatkowania.
Planowanie z wykorzystaniem trustów w erze CFC
Wprowadzenie przepisów CFC fundamentalnie zmieniło krajobraz planowania podatkowego z wykorzystaniem trustów. Struktury, które jeszcze dekadę temu były standardowym narzędziem optymalizacji, dziś mogą generować większe obciążenia niż bezpośrednie posiadanie aktywów.
Paradoksalnie, najprostsze struktury często okazują się najbardziej efektywne podatkowo. Trust prowadzący rzeczywistą działalność gospodarczą, z prawdziwą substancją ekonomiczną, może uniknąć kwalifikacji jako CFC lub przynajmniej być opodatkowany według korzystniejszej metody dochodowej. Natomiast wyrafinowane struktury holdingowe, mimo formalnej złożoności, podlegają surowemu opodatkowaniu od aktywów.
Kluczem do efektywnego wykorzystania trustów w obecnym środowisku regulacyjnym jest substancja ekonomiczna i rzeczywista niezależność. Trust, który faktycznie zarządza majątkiem według własnej strategii, z rzeczywistą autonomią decyzyjną trustee, ma większe szanse uniknięcia kwalifikacji jako CFC niż struktura formalnie bardziej złożona, ale faktycznie kontrolowana przez założyciela.
Wnioski
Kwalifikacja trustów jako zagranicznych jednostek kontrolowanych reprezentuje fascynujące skrzyżowanie różnych tradycji prawnych i koncepcji podatkowych. Polski system CFC, poprzez kombinację domniemań prawnych i koncepcji kontroli faktycznej, skutecznie identyfikuje struktury powiernicze kontrolowane przez polskich podatników, niezależnie od ich formalnej konstrukcji.
Rozwój przepisów pokazuje ewolucję od formalistycznego podejścia do analizy substancji ekonomicznej. Kontrola faktyczna stała się kluczowym narzędziem przebijania złożonych struktur prawnych, docierając do rzeczywistych relacji władzy i kontroli. To podejście, choć zwiększa niepewność prawną, wydaje się nieuniknione w obliczu rosnącego wyrafinowania struktur wykorzystywanych w międzynarodowym planowaniu podatkowym.
Dla praktyków oznacza to konieczność fundamentalnego przemyślenia wykorzystania trustów w strukturach międzynarodowych. Era prostego arbitrażu podatkowego poprzez tworzenie struktur powierniczych definitywnie się zakończyła. Współczesne planowanie musi uwzględniać nie tylko formalną strukturę prawną, ale przede wszystkim rzeczywiste relacje kontroli i przepływy ekonomiczne. W tym kontekście trusty pozostają użytecznym narzędziem, ale wymagają znacznie bardziej wyrafinowanego podejścia niż w przeszłości.

Założyciel i partner zarządzający kancelarii prawnej Skarbiec, uznanej przez Dziennik Gazeta Prawna za jedną z najlepszych firm doradztwa podatkowego w Polsce (2023, 2024). Doradca prawny z 19-letnim doświadczeniem, obsługujący przedsiębiorców z listy Forbesa oraz innowacyjne start-upy. Jeden z najczęściej cytowanych ekspertów w dziedzinie prawa handlowego i podatkowego w polskich mediach, regularnie publikujący w Rzeczpospolitej, Gazecie Wyborczej i Dzienniku Gazecie Prawnej. Autor publikacji „AI Decoding Satoshi Nakamoto. Sztuczna inteligencja na tropie twórcy Bitcoina” oraz współautor nagrodzonej książki „Bezpieczeństwo współczesnej firmy”. Profil na LinkedIn: 18.5 tys. obserwujących, 4 miliony wyświetleń rocznie. Nagrody: czterokrotny laureat Medalu Europejskiego, Złotej Statuetki Polskiego Lidera Biznesu, tytułu „Międzynarodowej Kancelarii Prawniczej Roku w Polsce w zakresie planowania podatkowego”. Specjalizuje się w strategicznym doradztwie prawnym, planowaniu podatkowym i zarządzaniu kryzysowym dla biznesu.